Dzisiaj wybrałam się z bratem , Tobim oraz Reksiem <to pies brata > na pole . Było ciepło , więc było miło . Psy sie wybiegały , wyszalały . Jednym słowem szczęśliwe były :) Co mnie bardzo uradowało .. Tobi poznał nowe miejsca, które dotąd były dla niego wielka niewiadomą . Reksiu jak to Reksiu wolał `niuchać` i ` zaznaczać tereny` . Później, gdy do domu przyszliśmy Tobi zasnął jak aniołek. Oczywiście Reksiu by sobie powariował z 3 godzinki. ;)
Rozciągamy się ! xdd
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz