Z poprzedniego postu wiecie, ze Tobi kocha szaleć w trawie(patrz:. Ulubione zabawy). Dziś właśnie mógł się tak wyszaleć... Wzięłam go o 12.30 i poszliśmy razem na pole. Tak się cieszył, że aż skakał w miejscu <podwójne ADHD> . He he.. Byliśmy tam chyba z 2 godzinki. Niestety ciężko było `złapać` ten moment, kiedy Tobi wariował. Mam parę zdjęć jak szalał oraz odpoczywał,które zaraz Wam przedstawię ;] Gdy wróciliśmy był tak zmęczony,że poszedł spać. A Wasze psiaki też się cieszą gdy wychodzicie z Nimi na dwór ? <odpowiedzi w komentarzach > :)
Niektóre zdjęcia się powtarzają, przepraszam ;*
heh, słodziak ;]
OdpowiedzUsuńPrześliczny
OdpowiedzUsuńAniu te trampki kupiłam za 80 zł :D
OdpowiedzUsuńsłodziak ;*
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię do udziału w konkursie u mnie :
www.arynsa-arynsa.blogspot.com
sweet;**
OdpowiedzUsuńmoja Pusia też tak szaleje;P
Pozdrawiamy szalejąca Pusia i Sandra;)
ale słodki!
OdpowiedzUsuńdziękuję za komentarze:)!
OdpowiedzUsuńUroczy łodzik :)
OdpowiedzUsuń